.... mamy całkiem prywatną wiewiórkę :), zamieszkała u nas jesienią tamtego roku....
widziałam ją kilka razy jak przemykała po ścianie domu
i próbowałam już nie raz złapać ją aparatem,
ale dzisiaj pierwszy raz sesja nadaje się na publikację :)....
śliczna :) i fajnie, że tak blisko,
OdpowiedzUsuńzima za długa i śmielej za pożywieniem wychodzą
ale super zwierz :) my też mamy wiewiórę, ale nasza mocno śpi w budce dla ptaków. Raz tylko wystawiła nos na parę chwil, ale szybko wróciła i ciągle śpi...
OdpowiedzUsuńAle czaderska :)))
OdpowiedzUsuń