.... razem z wiosną rozpoczął się sezon na śluby....
karkta jest liftem kwiecistej pracy Klaudii Kszp w Diabelskim Młynie
użyłam tutaj dwóch tekturek i ostatnio ulubionych baardzo muszelek,
których mam jeszcze sporo ze spacerów z poprzedniego roku
oraz zepsutej już biżuterii - starych kolczyków i części bransoletki ....
*****
... a tutaj kartka którą zliftowałam
Hej me Bałtyckie Morze!
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze skojarzenie...
a poźniej patrzę...a ty z Sopotu. I wszystko jasne ;-)
Urokliwa...
Pozdrawiam
Bardzo ciekawy lift :-) Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńŚwietna konmpozycja. Super te muszelki wyglądają :)
OdpowiedzUsuńSuper ta dekoracja kwiatowo-bransoletkowa :)
OdpowiedzUsuń