....nie wiem nawet jak to się stało, że dopiero teraz tu zaglądam ;)
ten czas tak strasznie ucieka....
Dzisiaj nietypowa i duża kartka powstała na zamówienie.
Po ostatnich warsztatach z Olgą Heldwein (postarzany, retro notes)
natchnęło mnie na coś w takim "starociowym" klimacie :)
*****
Wszystkie elementy lokomotywy (oprócz kilku ćwieków i trybików) wycięłam sama z tektury. Tak jak na warsztatach u Olgi pomalowane wcześniej
farbkami części tekturki potraktowałam metaliczną farbą i heavy body gel,
a na końcu porporiną dla uzyskania metalicznego blasku :)