...już nie pamiętam kiedy poświęciłam tyle czasu na zrobienie kartki, ale chyba było warto...:)
Bazę wycięłam z tekturki po rajstopach (taki mały recykling :)) a potem nałożyłam
szpachelką "zglutowany" crakle distress, który miałam już dawno wyrzucić....
kiedy wysechł pomalowałam płytę czarną akrylówką.
Następnie w ruch poszedł zwykły grzebień dla uzyskania efektu rowków jak na prawdziwej,
starej płycie gramofonowej. Dodałam tekturki, wstążkę, ćwieka, napis i voila!
Nie wiem jak Wam ale mi ta kolorystyka i klimat kartki kojarzy się z jazz swing :))
... aaaa no i zapomniałabym dodać że w ogóle do zrobienia tej kartki natchnęła mnie mapka ki
w wyzwaniu na scrapakivi, gdzie zgłaszam się oczywiście.
.....
pozdrawiam serdecznie tuzaglądaczy i dziękuję za komentarze :)
Świetne jazzowe klimaty :D Płyta wyszła niemal jak "żywa" - nic tylko wrzucić do gramofonu ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i wykonanie piękne. Dziękuję za udział w moim wyzwaniu
OdpowiedzUsuńmrrrrrrrrr ... rozpływam się w zachwycie !!! dziękuję za udział w wyzwaniu Rapakivi - Ki :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa praca :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna kartka. :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Rapakivi. :)
Fajna kartka i super pomysł.
OdpowiedzUsuńJak dobrze, kiedy cos co miało trafic do smietnika przyczynia sie do stworzenia dzieła.Fantasrtyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńpozdarwiam i dziekujęza dzisiejsze spotkanie w Sopocie.
ja również dziękuję za spotkanie - było naprawdę super :).... już dzisiaj zapraszam na kolejne
UsuńKartka jest niezwykle pomysłowa, wyszła Ci naprawdę świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)